Blaszaki w okresie kryzysu albo dlaczego hale przemysłowe są tak ważne?
Dwa tygodnie temu rząd ogłosił stan wyjątkowy, a kraj ponownie doświadczył fali najazdów na supermarkety. Nie ma powodów ku tego typu działaniom, artykułów spożywczych nie zabraknie, zapasów jest dużo. Tak uspokaja nasz premier. Ma rację, a wiele osób, które po zamknięciu restauracji wybrały się do najbliższego sklepu, często zaskoczone, same się o tym przekonały. Jak to możliwe, że każdego dnia w sklepach pojawiają się nowe towary? Tu na scenę wstępują te nasze „blaszaki “, które są częściej raczej wyśmiewane niż chwalone.
Teraz jednak w pełnej sile okazuje się, jak istotną rolę spełniają te hale i parki w zaopatrywaniu nas wszystkich. Obecna sytuacja równocześnie podkreśla fakt, że wysoka jakość infrastruktura wokół dużych miast jest niezbędna do zagwarantowania jej bezproblemowego działania. Szybki i wydajny transport, nowoczesne magazynowanie oraz ponadstandardowe rozwiązania w sferze zaopatrywania. To też zapewnia wystarczającą ilość produktów spożywczych i towarów codziennego użytku. Tak, to również hale i parki. Tak samo, jak chcecie mieć na następny dzień nowy telefon, oczekujecie, że będziecie mieć na następny dzień podstawowe produkty spożywcze. W codziennym życiu większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, ale właśnie nowoczesne hale i kompleksy przemysłowe pozostają w okresie kryzysu tymi miejscami, dzięki którym jest to możliwe. Wielu ludzi obecnie uświadamia sobie, że szereg czynności i działań można planować inaczej, również bez konieczności odwiedzin w sklepach stacjonarnych. Gospodarka cyfrowa oraz sprzedaż towarów przez Internet będzie nabierać coraz większego znaczenia. Jednak nic nie zmieni tego, że w tle sukcesu e-commerce pozostaje zawsze wysokiej jakości logistyka oraz magazynowanie. Wielką wartością dodaną może być ich elastyczność, kiedy to z hali, w której znajdują się produkty spożywcze, produkuje się nowoczesne maszyny lub zapewnia się w nich transport typu same-day takich produktów jak ubrania czy elektronika, może, dzięki dobrze zaprojektowanej strukturze, w ciągu kilku dni zmienić się w magazyn produktów farmaceutycznych lub nawet w szpital. Wierzymy, że nasze lokalizacje i wybudowane tam najbardziej nowoczesne budynki przemysłowe XXI wieku, a w nich postępowi, elastyczni najemcy, nie tylko pomogą w zaistniałej sytuacji, ale w przyszłości będą stanowić fundament dla dalszej dywersyfikacji geograficznej przestrzeni produkcyjnych nie tylko w obszarze farmacji ale również innych gałęzi przemysłu. W ten sposób powinien powstać jeszcze bardziej nowoczesny łańcuch dostaw w ramach logistyki i e-commerce, żebyśmy my jako kraj i jego mieszkańcy byli przygotowani, a w okresie jakiegokolwiek kryzysu jeszcze bardziej samowystarczalni.
Komentarz Milana Kratiny, CEO grupy Accolade